I'm back!! Może jeszcze nie do końca, bo jeszcze jestem na rege, ale już myślami krążę wokół nowego planu. Przez majówkę podjadłam. Różne różności. Dwa dni (nie pod rząd) były całkowicie niedietetyczne. Po za tymi wyskokami jem ładnie. Już wróciłam, lodówka pełna dobroci i już będzie zdrowo, chociaż nie liczę. Albo w weekend albo w poniedziałek [...]
Wczoraj w kinie było jeszcze grzeczniej niż planowałam. Nie zdążyłam zjeść w pracy więc szamałam w kinie ziemniaczki, szynkę i pomidorki i zagryzłam bananem na deser! Tego jeszcze nie grali. Nerve bez szału, takie lekkie kino. Zrobiłam wczoraj zakupy już ograniczone. Nagotowałam rosołu na kurczaku (pół kury wybiegowej :P) i kościach wieprzowych. [...]
Aaaaa... Dziękuję Śnieżka :) Mój dobry nastrój trwa nadal. Wiecie, generalnie waga od dawna stoi w miejscu i centymetry niewiele się zmieniają, ale polubiłam się z lustrem. Nawet jak dzisiaj byłam na RTG kl.piers. to tak bez wstydu i patrzyłam w lustro z zadowoleniem. Mogę powiedzieć, że cel osiągnięty, bo jak skończyłam redu to właśnie miałam [...]
Chciałam pokazać przejście które wczoraj robiłam na pole dance, ale nigdzie tego nie ma... Jakieś mało popularne a fajne przejście z Gemini na jednej stronie do Gemini na drugiej stronie. 19.10 DT Dieta: Aktywność: Wendler siady deload Brzuch: Rano troche nie teges, ale teraz ok Suplementy: mama DHA, lreatyna, BCAA Kawa kuloodporna [...]
31.10 DT Dieta: Dzień VI treningowy Aktywność: Trening FBW Brzuch: OK Suplementy: mama DHA, Śniadanie: Olet z ryżem i owocami leśnymi + mus z banana i kakao Przekąska: Kasza gryczana+ warzywa po włosku, pieczarki, papryka, pietruszka natka, mozarella, oliwa z oliwek Obiad: Stek z antrykotu na maśle, frytki, sałata z ogórkiem i jogurtem Kolacja: [...]
Justyna na szczęście jakoś mi przeszło, mdłości minimalne i jedzonko ładnie wchodzi :D No widzisz Raimunda jak to się dzieje?? A ja już 8 tydzień skończyłam :D 10.11 DT Dieta: Dzień V treningowy Aktywność: Trening A Brzuch: Ciągle wzdęty a ja napuchnięta Suplementy: mama DHA Śniadanie: płatki jaglane, jajko, wpc, wiórki kokosowe, kakao i pół [...]
[...] przy okazji. Ale się nie odzywałam :P Pani doktor poleca dietę dla kobiet ciężarnych z cukrzycą i sama sobie zaprzecza. Bo sprawdziłam :P Jako ciekawostka jak wygląda taka dieta: propocje BTW 30/30/40 (do 50% węgli). 7-8 małych posiłków. Produkty o niskim IG. Owoce jedna porcja na śniadanie, pół porcji na obiad i jedna porcja na kolację. Gdyby [...]
Kolejny tydzień za nami :P W większości bardzo pozytywny. Tylko wczoraj mi synek dokazywał. Spał biedny po max pół godziny, chociaż był zmęczony to coś mu nie pasowało. Najlepiej by było jakbyśmy razem spędzili dzień w łóżku, to wtedy by może pospał :P Na szczęście nie każdy dzień jest taki. Wprowadzam nowe ćwiczenia. Po pierwszym "treningu" [...]
[...] 4 serie dlatego 3 zrobiłam damskie a tak dałabym radę na stepie jeszcze. Ręce na razie szerzej niż barki ciut i zakres ruchu niepełny. Przynajmniej jest co poprawiać :D Cóż dieta też do poprawy. Generalnie 90% jest ok, ale pozostaje 10% wpadek. Ciągle coś. Teraz było ciasto z chrzcin :P Miałam być 4 tygodnie sama, ale mężowi poligon odwołali. [...]
Udało się :) Okazało się, że mama bardziej chętna ode mnie. Już miałam zrezygnować bo auto do mechanika zawoziłam i obiadu nie zdążyłam i się jakoś późno zrobiło. Ale mama się nastawiła, że z małym zostanie i mnie wygoniła :P W aucie telefon zgubiłam i robiłam trening z pamięci, więc minimalne zmiany. Trening A 1a. DB Thrusters 5x12 20x0 4 4 4 4 [...]
Z dietą było cudnie do wczoraj :P No ciężko mi idzie odmawianie i nie lubię jak się jedzenie marnuje. Zwłaszcza dobre :P Na szczęście zauważyłam, że nie mam napadów na słodkie które miałam wcześniej. Bo mimo tych wpadek w posiłkach nie mam słodkiego smaku i może tego mi było trzeba i z tego się cieszę. Forma w sumie jakoś powoli idzie do przodu, [...]
[...] z bazylią, oregano i papryką. Następnym razem muszę porządnie wycisnąć cukinię bo teraz w ogóle nie wyciskałam. Na pewno powtórzę. Jak będę miała takie fajne zamienniki to dieta bezglutenowa nie będzie taka straszna. Trening B 5 minut bierznia 1a przysiad 3x12 30s 20kgx12, 22,5kgx12, 22,5kgx12 Goblet 15kgx12, 20kgx12, 24kgx12 Dla porównania [...]
Wklejam dzisiejszą i jutrzejszą miskę. Jestem padnięta i aż nie chce mi się robić długiego wpisu. Mniej więcej widać co i jak. Dzisiaj zjadłam kolejnego loda- urodziny szefowej. Ale to już koniec. Robię wpis żeby podzielić się wrażeniami z wizyty u dietetyka. Niestety zawiodłam się na całego. Generalnie mam wrażenie że niestety wyrzuciłam kase w [...]
Julka spojrzałam ale troszkę drogie. Ale dzięki za polecenie :) Wczoraj zapomniałam dodac że byłam oczywiście na pole dance. Dobre na rozruch czułam dzisiaj mięśnie. Masakra jak szybko traci się formę. Dobrze że szybko się też wraca :) 05.01. DT Dieta:1800, poza miską wypiłam michę zupy szczawiowej, Było tam trochę kurczaka ale nie liczyłam tego. [...]
17.10 DNT Dieta: Dzień II nietreningowy Aktywność: Pole dance- bardzo udany trening Brzuch: Od wczoraj popołudnia masakra teksańska Suplementy: mama DHA, Śniadanie: Puszysty omlet z pieczonym jabłkiem, kakao i migdałami Przekąska: Kasza bulgur z jarmużem, papryką, ogórkiem kiszonym i mozarellą + vinegret z octem balsamicznym, z miodem i musztardą [...]
07.03. Dieta: Wklejam miskę na dzisiaj. Wyszło nawet nieźle. Samopoczucie: nastrój w porządku, bolą mnie wszystkie mięśnie- połączenie zakwasów i przeziębienia, żołądek w porządku. Trening: 60 minut Pole Dance. Bosh jakie to trudne. Daję w kość. Pierwsze siniaki już są. Będę chodziła raz w tygodniu bo mi się bardzo spodobało i fajnie mięśnie [...]
Dzień 93 07.12 Podsumowując - powoli do przodu :D I dzięki wielkie za miłe słowa. Dzisiaj byłam u endo. Okazuje się że normy są widoczne tylko dla lekarza w przypadku badań o zmiennych normach. Wszystkie wyniki badań są prawidłowe. Rozmawiałyśmy o moich poprzednich badaniach- tam też wszystko w normie. Zapytałam więc po co ta medformina. [...]
[...] najlepszą bo perfekcjonizm nie jest zdrowy) wersją siebie a nie dążyć do jakiegoś wzoru itp. To są takie moje wewnętrzne rozkminy ale nie zmienia to faktu że ćwiczenia i dieta są moją codziennością i nie zejdę z tej drogi, no matter what. 13.01. DNT Miska: Bardzo ok. Smacznie i wg założeń. Trening: Dzisiaj powinien być off ale odrabiam [...]
Jasne :) W przyszły weekend jadę do mamy i na wesele. Wesele jak to wesele, a co do reszty to przygotuję mamie listę zakupów :D Spowiedź: wczoraj byłam u znajomych na winku. Winko było zaplanowane. Wzięłam swoją kolację w pudełku. Ale była potem tak głodna, że niestety sięgałam po przekąski na stole- trochę chipsów i dwa hity. Dawno mnie tak nie [...]